PŁACISZ ZA CAŁĄ PRZESTRZEŃ, NA KTÓREJ HANDLUJESZ, WIĘC KAŻDY JEJ SKRAWEK JEST RÓWNIE CENNY. DLACZEGO NIE ZADBAĆ O KAŻDY Z TYCH 30, 40 CZY 150 METRÓW KWADRATOWYCH? NIECH KAŻDY NA SIEBIE ZAROBI. PO TO JEST WŁAŚNIE VISUAL MERCHANDISING.
Jak zachowuje się klient w sklepie? Rzut oka na wystawę, objęcie wzrokiem ekspozycji, ocena towaru po dotknięciu lub obejrzeniu w lustrze – o sprzedaży decydują spojrzenia, wrażenia, zapach, emocje. Nic konkretnego? Przeciwnie. Visual merchandising wszystko nazywa i określa, a robi to w celu maksymalizacji zysków sklepu. Kto nie chciałby osiągać większych zysków?
Dla każdego, kto prowadzi sprzedaż, działania visual merchandisingowe powinny być jednym z przemyślanych elementów prowadzenia biznesu. To nowinki nie dla ciebie? „Visual merchandising jest tylko dla dużych sklepów lub sieci” – takie stwierdzenie słyszę często na wykładach lub prelekcjach. Nie – odpowiadam – im mniejszy punkt sprzedaży, tym dokładniej te działania powinny być przemyślane.
„O działaniach visual merchandisingowych powinni myśleć tylko właściciele sklepów” – z takim twierdzeniem także się spotykam. Nic bardziej mylnego. W szeroko rozumianym interesie dystrybutora lub producenta jest zadbanie o ekspozycję swojego towaru w punktach handlowych. Nikt lepiej nie zna danej marki. warto zauważyć, że skutecznych sposobów na promujące ją działania VM w wykonaniu dystrybutora lub producenta w sklepach klientów jest wiele. Z moich doświadczeń wynika, że visual merchandising przynosi zamierzony efekt , a co za tym idzie wzrost sprzedaży, lepszą widoczność marki i poprawę jej wizerunku.
Punkt wyjścia to klient. Kto przychodzi do twojego sklepu? Kto jest odbiorcą twojej marki? Na kogo czekasz? Kogo chcesz zainteresować swoim asortymentem? Sklep to miejsce dla kupującego. Klient powinien być więc w centrum uwagi właściciela i personelu sklepu. Poznaj go i przygotuj się na jego przyjście.
Jak prezentuje się twój biznes, twoja marka, twój sklep? Po co nam visual merchandising?
Z czym kojarzy się twoje miejsce sprzedaży? Czy okoliczni mieszkańcy je znają? Czy zaglądają do ciebie klienci z odleglejszych stron, a może turyści?
Co przygotowujesz dla kupującego? Dopasuj ofertę do oczekiwań i potrzeb osób odwiedzających twój sklep. Dlatego zwróć uwagę na ofertę konkurencji, jednak ponownie – największe znaczenie ma klient. Jeżeli on nie kupi od ciebie towaru, nie zarobisz.
Jeżeli klient ma nabyć towar, musi on być dostępny i pokazany w sposób przejrzysty i przystępny. Jak powstaje ekspozycja, która sprzedaje? Co umieścić na wysokości wzroku, które produkty w zasięgu ręki, a na jakie najlepsze będzie miejsce przy kasie?
Współczesny klient, sposób kupowania i standardy obsługi zmieniają się w niesamowitym tempie. Czego potrzebuje dzisiejszy kupujący? Pomagać klientowi, czy zostawić mu swobodę? Zapytać, czy pozwolić mu rozejrzeć się bez przeszkadzania?
Po co te wszystkie pytania? Tylko odpowiedzi na nie i wprowadzenie zasadnych zmian w punkcie sprzedaży sprawią, że nasz sklep będzie miał szansę podnieść sprzedaż, ustabilizować swoją pozycję, być może się rozwinąć.
Warto zauważyć, że visual merchandising nie wprowadza gotowych recept, pasujących do każdego biznesu. Wychodzi od pytań. Odpowiedzi na nie dają rozwiązania skuteczne w danym – konkretnym przypadku – np. twojego sklepu czy marki. Czasem wystarczy wprowadzenie porządku i przejrzystości ułożenia asortymentu, w innych okolicznościach zmianę przyniesie dopiero remont. Niekiedy wystarczy jednokrotny udział w szkoleniu i samodzielne wprowadzenie zmian, inne problemy rozwiąże praca z visual merchandiserem w miejscu sprzedaży.
Porozmawiajmy o tym, czego potrzebuje twój biznes. Dlatego wyjdźmy do potrzeb twoich klientów. Reasumując, to oni powinni pozwolić ci zarobić na każdy metr kwadratowy powierzchni, na której prowadzisz sprzedaż.
Jeszce bardziej nabraliście ochoty na wiedze? Dlatego polecamy nasze pozostałe artykuły.
Kliknijcie TUTAJ po więcej.